01 grudnia 2013

Estee Lauder, Sumptuous Extreme Mascara (pogrubiająco-wydłużający tusz do rzęs)






Kolor: Black #01

Ocena: 4,5/5

Cena: ok. 130 zł/8ml
(ja kupiłam na Allegro mini produkt 2,8 ml.
Zapłaciłam ok. 20 zł + przesyłka )

Moje oczekiwania: wachlarz długich, ładnie rozdzielonych rzęs bez grudek J






fot. archiwum prywatne 5waystobepretty.blogspot.com 

Co obiecuje producent:

(info ze strony http://www.esteelauder.pl)
Rzęsy zdają się zagęszczać, zwiększać objętość i rosnąć na potęgę. Trzy wyjątkowe włókna dodają objętości i tworzą zniewalający efekt sztucznych rzęs.
Formuła ekstremalnie pogrubiająca i zwiększająca objętość (Extreme Bold Volume Formula™) ma konsystencję lekkiego musu i jest wyjątkową mieszanką trzech specjalnie opracowanych włókien.
Mieszanka włókien daje efekt przedłużonych rzęs, zwiększając objętość i wydłużając rzęsy. Jej działanie potęguje kompleks witaminowy (Lash Advancing Vitamin Complex). Zawarty w nim Panthenol (witamina B5) odżywia rzęsy, a rozmaryn, silny przeciwutleniacz naturalnego pochodzenia, pomaga chronić rzęsy przed szkodliwym wpływem środowiska.

Aplikacja tuszu:

                                                                          Gołe oko:



fot. archiwum prywatne 5waystobepretty.blogspot.com 


    1 warstwa tuszu:




fot. archiwum prywatne 5waystobepretty.blogspot.com 


3 warstwy tuszu:






                                                                                

                                                      fot. archiwum prywatne 5waystobepretty.blogspot.com 


Moja opinia:

Zalety:

fot. archiwum prywatne 5waystobepretty.blogspot.com 


- szczoteczka: baaaardzo ją polubiłam - jest duża (długa), wygodna w użyciu, ładnie podkręca moje płaskie rzęsy ;) ale co najważniejsze, pozwala na równomierne rozprowadzenie tuszu na całych rzęsach

- bardzo trwały (utrzymuje się przez cały dzień – ZUPEŁNIE nic się z nim nie dzieje)

- nie skleja rzęs!

- nie rozmazuje się

- nie osypuje się

- ma piękny, intensywny czarny kolor

- idealna konsystencja (rzeczywiście jest to „lekki mus” jak opisuje producent i dzięki temu aplikacja tuszu to czysta przyjemność)

-wielofunkcyjny - w zależności od efektu jaki chcę osiągnąć stosuję odpowiednią ilość warstw – można uzyskać efekt bardziej naturalny (1-2 warstwy) lub bardziej intensywny (3-4 warstwy) na wieczorne wyjścia. Jednak mimo to „efektu sztucznych rzęs” obiecywanego przez producenta bym nie oczekiwała ;)
W każdym razie wielofunkcyjność to, moim zdaniem, ogromna zaleta tego tuszu. Ponadto trudno jest przesadzić z efektem, ponieważ wraz z dokładaniem warstw zmienia się on subtelnie.

- nie uczula - mam wrażliwe oczy i zdarzało się, że niektóre tusze mnie uczulały, z tym nie mam tego problemu J

-demakijaż nie stanowi problemu (używam płynu micelarnego)
-wydajny

Wady:


- cena za pełnowymiarowy produkt przeraża, ale biorąc pod uwagę wydajność tuszu, zdecydowanie polecam wypróbowanie mini-produktu! I tak starczy na długo (ja stosuję go od około miesiąca, prawie codziennie, a tusz wciąż jest w opakowaniuJ)

- jak dla mnie troszkę za szybko zasycha (przez co muszę się spieszyć z nałożeniem dodatkowych warstw
 i z rozczesywaniem rzęs)

Podsumowanie:


Często miałam problem, bo trafiałam na tusze które niemiłosiernie sklejały rzęsy i musiałam się nieźle nagimnastykować żeby je rozczesać potem szczoteczką. Maskarą Estee Lauder Sumptuous Extreme jestem zachwycona i gorąco ją polecam! Jednak ze względu na wysoką cenę, będę szukać dalej z nadzieją, że trafię na jakiś jego tańszy odpowiednik ;) 



M.

2 komentarze:

  1. masz pieknie pomalowane oczy! moglabys zdradzic, czego uzylas oprócz tej maskary? :) tj.jakiego cienia i kredki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo :) to było dosyć dawno, ale wygląda mi to na makijaż paletką Eye Shadow Palette Paleta od firmy Sunkissed (to paletka 12 cieni - do kreski użyłam nie kredki, a ostatniego cienia z tej paletki (3-ci cień w najniższym rządku) i skośnego pędzelka), natomiast na powiekę ruchomą pierwszego cienia z 2-go rządku od góry. Często też nakładam w załamaniu powieki ten brązowy cień obok (czyli drugi cień z 2-go rządku od góry) :P To mój ukochany makijaż na co dzień i baaardzo często się tak maluję :) Acha i paletka kosztuje około 9 zł na Allegro :) (po nałożeniu bazy cienie utrzymują mi się cały dzień i się nie rolują). Polecam! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za odwiedziny :)
Będzie nam bardzo miło jak zostawisz komentarz, a jeśli jesteś ciekawy naszych nowych recenzji dodaj nas do obserwowanych.
Możesz być pewien, że odwiedzimy Twojego bloga i... ;)