Postanowiłyśmy zrobić dla Was naszą pierwszą wspólną recenzję. Przetestowałyśmy popularną szczotkę do włosów Tangle Teezer (TT).
TT jest dostępna w wielu wersjach oraz wariantach kolorystycznych:
1) wersja klasyczna (stara lub nowa): około 35-45zł
2) wersja kompaktowa (mała, idealna do torebki): ok. 60 zł
3) Aqua Splash (szeroka, o dużej powierzchni): 50-55 zł
Obie mamy kolor czarny (Midnight Black), model klasyczny, w nowej wersji.
Co obiecuje
producent:
"Rewolucja w
pielęgnacji włosów! Takiej szczotki jeszcze nie było! Dzięki zastosowaniu innowacyjnego
kształtu ząbków ze specjalnego elastycznego tworzywa, szczotka działa
niewiarygodnie delikatnie i skutecznie. Szczotka Tangle Teezer dostosowuje się do włosów, nie ciągnie
splątanych kosmyków, czesze delikatnie i cicho zapewniając gładkie i lśniące
włosy w mgnieniu oka. Codzienne szczotkowanie włosów szczotką Tangle Teezer
wpływa na zwiększenie ich połysku!"
„Nowa wersja kultowej
szczotki do włosów. Salon Elite ma nieco zmieniony kształt oraz i nieco większą
powierzchnię czeszącą. Szczotka eliminuje sploty i węzły, minimalizując
łamanie, rozdwajanie i uszkodzenia spowodowane złym traktowaniem. Jest to
idealne rozwiązanie dla każdego rodzaju włosów. Zalecana jest dla niezdrowych,
zniszczonych koloryzacją włosów, przedłużanych włosów, splątanych a także dla
dzieci, które nie lubią uczucia `ciągnięcia` podczas rozczesywania.” (źródło: www.wizaz.pl)
Tangle Teezer Salon Elite Midnight Black |
|
M. – włosy kręcone
|
A. – włosy proste
|
Ocena: 4/5
|
Ocena: 4/5
|
Ile czasu ją mam? około 1 roku
|
Ile czasu ją mam? około 2 lat
|
Moje włosy:
długość do łopatek, naturalnie kręcone z tendencją do puszenia się. Włosy
czeszę tylko na mokro (z nałożoną odżywką), następnie spłukuję, układam
palcami i pozwalam im wyschnąć. Jak zrobię inaczej, to na głowie robi mi się
jeden wielki puch/siano.
|
Moje włosy:
długie, gęste, proste, lekko wywijające się na końcach, z tendencją do
plątania się – więc zawsze muszę użyć odżywki do spłukiwania. Czeszę po
lekkim podsuszeniu suszarką i na sucho, również w ciągu dnia.
|
Moje oczekiwania:
dokładne rozczesanie włosów bez szarpania i wyrywania, pozbycie się kołtunów,
ważne jest też dla mnie porządne wykonanie szczotki (żeby nic się nie
wyginało i nie odczepiało)
|
Moje oczekiwania:
to „tylko” szczotka, więc oczekuję szybkiego, łatwego rozczesania włosów,
zarówno na mokro jak i na sucho
|
Zalety:
- bardzo dobrze rozczesuje włosy
- włosy się nie elektryzują
- delikatna, rozczesywanie stało się bezbolesne
- TT sprawia, że na szczotce zostaje o wiele mniej włosów
niż po szczotkowaniu zwykłą szczotką
- dodatkową zaletą jest możliwość wykonania sobie
przyjemnego masażu głowy, pobudzenia krążenia i stymulacja włosów do wzrostu
;)
- mam ją rok i wygląda ciągle tak samo – jest bardzo
trwała
- dużo wariantów kolorystycznych, fajny gadżet
|
Zalety:
- spełnia obietnice producenta: dobrze rozczesuje włosy,
nie ciągnie, nie rani skóry głowy i sprawia, że włosy są gładkie
- higiena: łatwo z niej usunąć włosy po każdym myciu i
umyć
|
Wady:
- mogłaby mieć
rączkę (niewygodnie się ją trzyma, zwłaszcza jak czeszę włosy na mokro i
trzymam ją w mokrej ręce)
- wysoka cena (szczególnie za wersję kompaktową)
- nie zauważyłam „zminimalizowanego rozdwajania” włosów
- nie zapewnia gładkich i lśniących włosów w mgnieniu
oka…przynajmniej moje się takie nie stają i nie stały nawet po rocznym czasie
użytkowania szczotki
|
Wady:
- zbyt krótkie ząbki
- szczotka jest nieco za duża
- początkowe złudzenie, że „wyciąga” więcej włosów niż
inne szczotki
- cena
- dostępność (strona producenta: www.tangle-teezer.pl, allegro)
|
Opinia i podsumowanie od M.:
i dzięki niej łatwiej mi je rozczesać.Co więcej stało się to bezbolesne.
Jednak producent obiecuje istne cuda i moim zdaniem TT jest trochę przereklamowana, bo takich cudów nie sprawia.
Przynajmniej na moich włosach.
fot. archiwum prywatne 5waystobepretty.blogspot.com
Opinia i podsumowanie
od A.:
Nie lubię już wracać do zwykłych szczotek - na moich
prostych włosach TT się sprawdził, obietnice producenta zostały spełnione. Moje
włosy są zawsze bardzo rozczochrane po spaniu i mają tendencję do „kołtunienia się”
a dzięki tej szczotce mogę sobie z tym łatwo poradzić bez zbędnego ciągnięcia i
niszczenia ich. Jedyne co chętnie zmieniłabym w TT to długość zębów (nie
dochodzą do wszystkich warstw włosów) i kształt, który chociaż teoretycznie
jest bardzo ergonomiczny, to jednak szczotka jest nieco za duża i wypada z
ręki, niezależnie od tego czy złapię ją tak jak na zdjęciu, czy obrócę. Na moim
zdjęciu również widać, że po prawie 2 latach codziennego używania ząbki
szczotki są już nieco poodginane, ale dalej tak samo spełniają swoją funkcję.
Zamierzam też kupić wersję kompaktową, a może nawet zrobimy z dziewczynami
wspólne zamówienie? :)
fot. archiwum prywatne
Pozornie bardzo ergonomiczny kształt, niekoniecznie wygodny
Będzie nam miło jak podzielicie się z nami Waszą opinią na temat TT :)
A. i M.
Mam od niedługiego czasu, ale od razu ją pokochałam :) Nic tak dobrze nie rozczesuje włosów jak TT.
OdpowiedzUsuńBez dwóch zdań! ;)
OdpowiedzUsuńJa mam klasyczną różową i kompekt panterkową - uwielbiam je <3
OdpowiedzUsuńmoja tak samo wygląda po 2 latach :) stosuje do rozczesywania na mokro
OdpowiedzUsuńdostępne nawet w Rossmannie za niecałe 5 zł :)
OdpowiedzUsuńPoważnie? :) dzięki, muszę się uważniej rozglądać :D
Usuń(offtop - nie chodzi oczywiście o tangle teezer :P)
Mam taką i uważam ze jest świetna :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz taką widzę. Całkiem inna od tych co zazwyczaj można spotkać na rynku, ale to tym co przeczytałam, zastanawiam się czy takiej nie kupić. Spodobała mi się bardzo ! :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://magic-music-world.blogspot.com
Nie miałam jeszcze okazji wypróbować! Zapraszam do siebie i wspólnego obserwowania, jeśli zechcesz! :)
OdpowiedzUsuńnamówiłaś mnie , ale jednak będę teraz kupowała jakąś szczotkę z "włosów bobra" ;)
OdpowiedzUsuń