Kolor: 286
(klasyczna, intensywna czerwień)
Ocena: 3/5
Cena: ok.
5 zł
Moje oczekiwania: Ze
względu na osłabione paznokcie nie oczekuję wiele. Jedynie tego by
lakier utrzymał się możliwie
długo w
nienaruszonym stanie.
fot. archiwum prywatne 5waystobepretty.blogspot.com
Co obiecuje producent:
(źródło:
http://sklep.goldenrose.pl)
Wysokiej
jakości seria lakierów do paznokci. Dzięki zawartości protein
jedwabiu, lakier chroni i odżywia paznokieć. Wysokiej jakości
pędzelek oraz niezbyt gęsta konsystencja ułatwiają aplikację.
Doskonały efekt pięknych paznokci dzięki bogatej kolorystyce.
Moja opinia:
Lubię lakiery z Golden Rose. Za niską cenę możemy przebierać w
szerokej gamie kolorystycznej. We wspomnianej serii Golden Rose With
Protein mamy aż 105(!) kolorów, począwszy od typowych nudziaków
przez bardziej szalone opcje wzbogacone dużą ilością brokatu.
Moja opinia może nie być zbyt rzetelna ponieważ nie stosuję
lakieru GR bezpośrednio na płytkę paznokcia. Jako lakier bazowy
jak i top coat kładę odżywkę Sally Hansen Green Tea + Bamboo.
Dlaczego? O tym w podsumowaniu.
Po aplikacji (1 warstwa lakieru):
fot. archiwum prywatne 5waystobepretty.blogspot.com
Po niecałych 3 dniach:
fot. archiwum prywatne 5waystobepretty.blogspot.com
Zalety:
*Niska cena.
*Świetne krycie już po 1 warstwie.
*Głęboki, intensywny kolor.
*Poręczny pędzelek umożliwiający szybką aplikację lakieru.
*Dość szybkie wysychanie.
*Odpowiednia konsystencja (nie za lejąca i nie za gęsta).
Wady:
*Lubi bardzo szybko odpryskiwać z koniuszków paznokci, nie jest to
jednak na tyle widoczne by od razu zmywać lakier.
*Niestety nie ma zbyt dużej trwałości, u mnie lakier nie wytrzymał
świątecznych porządków.
Podsumowanie:
Już od bardzo długiego czasu nie malowałam paznokci. Cały czas
staram się doprowadzić je do odpowiedniego stanu (tutaj ogromna
zasługa hitowej już odżywki Eveline 8w1 ale o tym kiedy indziej).
Niestety wpadłam w błędne koło ponieważ po każdej zakończonej
sukcesem kuracji odżywczej pomalowanie paznokci kończy się
ponownym pogorszeniem ich stanu. Staram się więc ograniczać
aplikację koloru do minimum i robię to jedynie wtedy, kiedy czuję
silną wewnętrzną potrzebę.
Lakiery Golden Rose polecam, przede wszystkim ze względu na szeroką
gamę kolorystyczną. Kupując je nie ryzykujemy utratą majątku
także na pewno warto spróbować. Odcień 286 z proteinami spełnił
moje oczekiwania pod względem kolorystycznym, jedna warstwa lakieru zapewnia dobre pokrycie płytki paznokcia a uzyskany kolor jest
tak intensywny jak zapowiada buteleczka. Nie oceniam zbawiennego
działania protein ponieważ w te obietnice nie zwykłam wierzyć :)
Jeśli chodzi o trwałość to niestety tutaj duży minus, polecam
mieć zawsze przy sobie buteleczkę, tak by w razie czego móc
naprawić powstające ubytki.
N.
A długo trzeba czekać aż wyschnie? :)
OdpowiedzUsuńDosłownie chwilkę, po pomalowaniu wszystkich pazurków warto poczekać ze 3 minuty i już na spokojnie możemy aplikować np. top coat :)
OdpowiedzUsuńSuper piszesz , świetny design bloga , , czego chcieć więcej ? :* lakier zasycha szybko czy nie ?
OdpowiedzUsuńObs za obs? : slodkieslodkieczary.blogspot.com
Zapraszamy również na fanpagea będzie nam miło jak polubisz :) : https://www.facebook.com/pages/S%C5%82odkies%C5%82odkieczary/508516302558214?fref=ts