Kolor: Black #01
Ocena: 4,5/5
Cena: ok. 130
zł/8ml
(ja kupiłam na Allegro mini produkt 2,8 ml.
Zapłaciłam ok. 20 zł +
przesyłka )
Moje oczekiwania: wachlarz długich, ładnie rozdzielonych rzęs bez grudek J
fot. archiwum prywatne
Co obiecuje producent:
Rzęsy zdają się zagęszczać, zwiększać objętość i rosnąć na potęgę. Trzy wyjątkowe włókna dodają objętości i tworzą zniewalający efekt sztucznych rzęs.
Formuła ekstremalnie pogrubiająca i zwiększająca objętość (Extreme Bold Volume Formula™) ma konsystencję lekkiego musu i jest wyjątkową mieszanką trzech specjalnie opracowanych włókien.
Mieszanka włókien daje efekt przedłużonych rzęs, zwiększając objętość i wydłużając rzęsy. Jej działanie potęguje kompleks witaminowy (Lash Advancing Vitamin Complex). Zawarty w nim Panthenol (witamina B5) odżywia rzęsy, a rozmaryn, silny przeciwutleniacz naturalnego pochodzenia, pomaga chronić rzęsy przed szkodliwym wpływem środowiska.
Aplikacja tuszu:
Gołe oko:
fot. archiwum prywatne 5waystobepretty.blogspot.com
1 warstwa tuszu:
fot. archiwum prywatne 5waystobepretty.blogspot.com
3 warstwy tuszu:
fot. archiwum prywatne 5waystobepretty.blogspot.com
Moja opinia:
Zalety:
fot. archiwum prywatne 5waystobepretty.blogspot.com
- szczoteczka: baaaardzo ją polubiłam - jest duża (długa), wygodna w użyciu, ładnie podkręca moje
płaskie rzęsy ;) ale co najważniejsze, pozwala na równomierne rozprowadzenie
tuszu na całych rzęsach
- bardzo trwały (utrzymuje się przez cały dzień –
ZUPEŁNIE nic się z nim nie dzieje)
- nie skleja rzęs!
- nie rozmazuje się
- nie osypuje się
- ma piękny, intensywny czarny
kolor
- idealna konsystencja (rzeczywiście jest to
„lekki mus” jak opisuje producent i dzięki temu aplikacja tuszu to czysta
przyjemność)
-wielofunkcyjny - w
zależności od efektu jaki chcę osiągnąć stosuję odpowiednią ilość warstw –
można uzyskać efekt bardziej naturalny (1-2 warstwy) lub bardziej intensywny
(3-4 warstwy) na wieczorne wyjścia. Jednak mimo to „efektu sztucznych rzęs”
obiecywanego przez producenta bym nie oczekiwała ;)
W każdym razie
wielofunkcyjność to, moim zdaniem, ogromna zaleta tego tuszu. Ponadto trudno
jest przesadzić z efektem, ponieważ wraz z dokładaniem warstw zmienia się on
subtelnie.
- nie uczula - mam
wrażliwe oczy i zdarzało się, że niektóre tusze mnie uczulały, z tym nie mam
tego problemu J
-demakijaż nie stanowi problemu (używam płynu micelarnego)
-wydajny
Wady:
- cena za pełnowymiarowy produkt przeraża, ale
biorąc pod uwagę wydajność tuszu, zdecydowanie polecam wypróbowanie
mini-produktu! I tak starczy na długo (ja stosuję go od około miesiąca, prawie
codziennie, a tusz wciąż jest w opakowaniuJ)
- jak dla mnie troszkę za szybko
zasycha (przez co muszę się spieszyć z nałożeniem dodatkowych warstw
i z
rozczesywaniem rzęs)
Podsumowanie:
Często miałam problem, bo trafiałam na tusze które
niemiłosiernie sklejały rzęsy i musiałam się nieźle nagimnastykować żeby je
rozczesać potem szczoteczką. Maskarą Estee Lauder Sumptuous Extreme jestem
zachwycona i gorąco ją polecam! Jednak ze względu na wysoką cenę, będę szukać
dalej z nadzieją, że trafię na jakiś jego tańszy odpowiednik ;)
M.
masz pieknie pomalowane oczy! moglabys zdradzic, czego uzylas oprócz tej maskary? :) tj.jakiego cienia i kredki?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) to było dosyć dawno, ale wygląda mi to na makijaż paletką Eye Shadow Palette Paleta od firmy Sunkissed (to paletka 12 cieni - do kreski użyłam nie kredki, a ostatniego cienia z tej paletki (3-ci cień w najniższym rządku) i skośnego pędzelka), natomiast na powiekę ruchomą pierwszego cienia z 2-go rządku od góry. Często też nakładam w załamaniu powieki ten brązowy cień obok (czyli drugi cień z 2-go rządku od góry) :P To mój ukochany makijaż na co dzień i baaardzo często się tak maluję :) Acha i paletka kosztuje około 9 zł na Allegro :) (po nałożeniu bazy cienie utrzymują mi się cały dzień i się nie rolują). Polecam! :)
OdpowiedzUsuń